Nie zrobi się z głupiego mądrego trzema pompkami, ale można podtrzymać niektóre z funkcji poznawczych na wysokim poziomie do późnych lat, a chyba każdy chce być NIEŚMIERTELNY! (Słaby żart prowadzącej).
Do rzeczy:
- Ruch pomaga w powstawaniu nowych komórek nerwowych w mózgu. Oczywiście należy je podtrzymywać przy życiu aktywnością umysłową, bo inaczej obumierają. Jednak namnożyć można na siłowni, a potem wio do książek.
- Bez względu na wiek, aktywność fizyczna sprzyja utrzymaniu pamięci na wysokim poziomie. Dodatkowo podniesiesz zdolność do logicznego myślenia oraz umiejętność planowania.
- Wysiłek fizyczny przyspiesza pracę serca, serducho wypuszcza do mózgu więcej aminokwasu l-trypofanu, który jest prekursorem serotoniny. A jak wiemy odpowiada ona za radosny nastrój. Szczęśliwy mózg to dobrze pracujący mózg!
- Ćwiczenia pomagają walczyć z depresją, między innymi poprzez proces o którym wyżej. Poprawiają wygląd, kondycję, zdrowie co wpływa na naszą samoocenę. Oczywiście nie w przypadku tak zaawansowanej depresji, że chory nie ma siły kiwnąć palcem. Ale na "doła" działa fenomenalnie!
- Badania wskazują również na pomocne działanie intensywnych ćwiczeń w walce z niepokojem czy atakami paniki, zmniejsza się ich częstotliwość. Dlatego właściwie to dobre wyjście uciekać na widok pająka, jeśli przejawiamy fobię na te miłe zwierzątka ;)
- Ruch pomaga zapobiegać efektom demencji i choroby Alzheimera, oczywiście w kontrolowanych warunkach, opóźnia je i łagodzi. Wysiłek działa też wyciszająco w przypadku dzieci z objawami ADD (zespołu deficytu uwagi).
Przy okazji Alzheimera, i walki z nim, polecam świetny film z Julienne Moore "Still Alice". - Badania dowodzą też pozytywnych rezultatów uprawiania sportu wśród młodzieży. Nastolatki są mniej impulsywne, przez co czują się szczęśliwsze i osiągają więcej sukcesów. Także, STOP zwolnieniom z WF-u.
- Osoby regularnie ćwiczące lepiej sypiają. Sport działa, regulując produkcję melatoniny w mózgu i dzięki temu poprawia sen. Trzeba jednak pamiętać żeby ćwiczyć co najmniej 4 godziny przed pójściem spać, żeby adrenalina opadła.
- Aktywność fizyczna pomaga kobietom w walce z hormonami. Zalecana zarówno w czasie ciąży, perimenopauzy, menopauzy czy po prostu przed miesiączką. Oczywiście należy dostosować aktywność do energii jaką wtedy dysponujemy, natomiast z pewnością sport załagodzi wszystkie nie do końca uzasadnione kłótnie ze światem.
- Last but not least! Regularna aktywność fizyczna wpływa na wydłużenie życia, bardziej niż zdrowa dieta ( o której też należy pamiętać!).
Nie można mieć wszystkiego. Gdybyśmy robili wszystko by zachować młodość i sprawność umysłową do późnych lat pewnie byśmy wylądowali w końcu w szpitalu, ale w psychiatrycznym. Natomiast dieta, sport i szczęśliwe długie życie są bez wątpienia ze sobą powiązane. Nie żałujmy na starość, że nam źle. Społeczeństwo jest coraz bardziej siedzące, więc dbajmy o siebie, żeby na starość pamiętać kto puka do drzwi. ;)źródło: www.natemat.pl Zakończę Gombrowiczem: Nic tak nie wpływa na ducha, jak ciało.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz